czwartek, 11 grudnia 2014

Masz prawo...

...zachować milczenie. Zwłaszcza, kiedy przebywasz w szpitalu, a już na pewno, kiedy jesteś ciężarną w trakcie porodu. 

W trakcie porodu z A. zostałam potraktowana bardzo źle. Właściwie niewiele mój poród się różnił, od porodu mojej mamy 25 lat temu. 
I niestety na to wszystko się zgadzałam, właściwie to chyba już dla świętego spokoju, oby jak najszybciej urodzić i wracać do domu. Potem dość długo ciężko mi było nawet myśleć o tym wszystkim. 

Dlatego tym razem będę walczyć o swoje prawa, jeśli będzie taka potrzeba. Tak, kobiety rodzące mają swoje prawa, a szpital ma obowiązek ich przestrzegać. I dzisiaj krótki wpis o tym co konkretnie nam, rodzącym się należy ze strony szpitala. 

  •  wybór miejsca porodu
         To znaczy, że w każdej chwili możemy wybrać szpital do którego chcemy pojechać. Zauważyłam, że na forach wiele przyszłych mam pyta o to, czy w szpitalu trzeba się wcześniej zapisać. Absolutnie nie! Mamy prawo do ostatniego momentu na decyzję i może to być nawet decyzja o porodzie w domu (chociaż trudno jest w kilka chwil znaleźć położną;) )

  • obecność osoby towarzyszącej
          Nikt nie może nam zabronić rodzenia z mężem, siostrą, mamą czy przyjaciółką. Osoba towarzysząca ma prawo być z nami cały czas i szpital nie może wymagać opłaty za tzw. poród rodzinny.


  • informowanie i zgoda na zabiegi i interwencje medyczne
          Personel medyczny musi o KAŻDEJ czynności, którą wobec nas wykonuje, nas informować i pytać o zgodę. Oczywiście są sytuacje krytyczne, gdzie muszą ratować życie nasze lub naszego dziecka i wtedy o zgodę nie pytają, ale muszą udzielić nam dokładnych informacji. Interwencją medyczną jest również nacięcie krocza, na które pacjentka musi wyrazić zgodę, albo może jej nie wyrazić i położna ma obowiązek to uszanować (niestety w praktyce jest różnie).



  • wybór pozycji podczas trwania całego porodu
         Kobieta rodząca może podczas porodu przyjmować pozycję jaką tylko chce. I to nie tylko podczas I fazy porodu (czyli do momentu pełnego rozwarcia), ale przede wszystkim podczas samego porodu (II faza). Personel medyczny nie może nas zmusić do leżenia na łóżku, czy jakiejkolwiek innej pozycji. To kobieta decyduje jaka pozycja jest dla niej najwygodniejsza.

  • kontakt z dzieckiem
         Po porodzie dziecko MUSI zostać położone na naszym brzuchu (jeśli urodziło się zdrowe). I mam prawo do takiego kontaktu z dzieckiem przez 2 godziny (w praktyce, w zależności od szpitala jest to 0,5-2 godzin). 


  • decydowanie o dziecku
        O dziecku decyduje RODZIC, a nie szpital. Co z tego wynika? Matka lub ojciec mają prawo być obecni podczas każdego badania dziecka. Nikt ze szpitala nie może zabrać nam dziecka i robić czegokolwiek bez nas. Musimy zostać poinformowani o wszystkich badaniach, szczepieniach, lekach i wyrazić na to wszystko zgodę. Pani położna nie może zabrać bez słowa dziecka i wrócić oznajmiając nam, że zostało zaszczepione. Co więcej, nikt nie może dokarmiać naszego dziecka, podawać mu mm czy glukozy, bez naszej zgody. To ostatnie jest niestety najczęściej nieprzestrzegane w szpitalach :(


  • szacunek wobec pacjentki i poszanowanie godności
         Co to w praktyce oznacza? Pacjentka ma być traktowana z szacunkiem, pani w recepcji, czy położna nie mogą na nią krzyczeć, czy w jakikolwiek inny sposób okazywać brak szacunku. To służba zdrowia jest dla pacjenta i nikt nie robi nam łaski, że się nami zajmie. Poszanowanie godności jest jednoznaczne z tym, że szpital nie może położyć rodzącej pacjentki na korytarzu, albo organizować kilkuosobowych sal porodowych (tego na szczęście już chyba nie ma). Pacjentka ma prawo do intymności i poczucia bezpieczeństwa.

To tak w skrócie najważniejsze prawa rodzących w szpitalach. To smutne, że są miejsca, gdzie tych praw się nie przestrzega. I niestety, dla niektórych kobiet poród staje się przeżyciem bardzo traumatycznym.
Dlatego warto się przygotować do porodu nie tylko szykując wyprawkę dla dziecka, ale też czytając o naszych prawach.

Więcej na ten temat, a właściwie wszystko, jest zawarte w ustawie, do ściągnięcia tu: <klik>. Tam też poza opieką okołoporodową znajduje się przydatna tabelka z dokładną rozpiską badań w każdym tygodniu ciąży.

Warto być świadomym. Mnie niestety nikt nie pytał i nie liczył się z moim zdaniem. Teraz już wiem czego mogę się domagać i jestem pewna, że nikt nie może mi zabrać dziecka na badania kiedy śpię, ani kazać mi być cicho i nie zadawać pytań.

A jak wyglądały Wasze porody? Czy szpitale zachowywały Wasze prawa?

*zdjęcie - Nature Public Domain Pictures

2 komentarze :

  1. Ja jeszcze nie rodziłam... czekam mnie to w lutym... ale właśnie dziś przeglądałam plan porodu mojego szpitala i co nieco już pozakreślałam... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto być świadomą tego jakie mamy prawa. Powodzenia! :)

      Usuń

Chcesz mi coś napisać? Chciej!

}, 10); Copyright © 2014 Dwa plus+

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi