Dzisiaj podstawowy przepis na przepyszne muffiny, które na pewno każdemu wyjdą.
Przepis ten jest efektem wypróbowania kilkunastu różnych przepisów z sieci i w końcu wykombinowania proporcji przeze mnie samą. Za każdym razem wychodzą idealnie!
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka mleka
- 2 jajka
- pół szklanki cukru (ewentualnie 3/4 jeśli wolicie słodsze)
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego lub łyżeczka cukru wanilinowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki roztopionego masła (ok. 90 g)
Składniki mieszamy ze sobą do uzyskania jednolitej masy. Przekładamy do foremek na babeczki (wychodzi 12-13 sztuk). I na koniec wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika - termoobieg; najlepiej na niższy poziom.
Muffiny pieczemy 25-30 minut.
I smacznego!
*muffiny na zdjęciu są nieco zmodyfikowane.
Ciasto podzieliłam na trzy części i do każdej dodałam barwnik spożywczy, a potem nakładałam do foremek ciasta z każdego koloru. Ot, cała filozofia :)
Ja robię bardzo podobne :-) troszkę mniej mąki, zamiast masła olej i czasami 1/2 łyżeczki sody wówczas wychodzą takie puchate :-) Ach narobiłaś mi ochoty chyba skoczek do kawy zrobić :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMy ostatnio ciągle zajadamy się babeczkami, tylko dodaję minimalną ilość cukru (w 9 miesiącu po wszystkim tyje:( )